Zapraszamy do obejrzenia wystawy. Tu poznasz dzieje naszego kościoła
Kościół pw. śś. Wojciecha i Stanisława w Kaliszu zbudowany został w końcu XVI w. w latach 1592-1597 z fundacji prymasa Stanisława Karnkowskiego. Wzniesiony został dla jezuitów i według projektu jezuity – znakomitego architekta Giovanniego Marii Bernardoniego skierowanego przez władze zakonne na tereny Rzeczpospolitej z Rzymu. Tak jak inni architekci-jezuici zastosował on wzorzec macierzystej świątyni jezuitów – kościoła Il Gesù w Rzymie projektując kościoły zakonu w Nieświeżu, Lublinie, Kaliszu. Kościół w Kaliszu był jednym z pierwszych w Rzeczypospolitej naśladujących rozwiązania Il Gesù – świątyni, która zapowiadała już styl barokowy.
PIERWOTNY WYGLĄD KOŚCIOŁA.
Kościół powstał jako najważniejszy element wspaniałego kompleksu zabudowań jezuickich mieszczących kolegium właściwe i gmachy szkolne. Górował nad nimi – umieszczony w centralnej części tego założenia, znacznie wyższy, ze wspaniałą fasadą ozdobioną portalem wejściowym wykonanym nieco wcześniej w 1589 r. oraz kartuszem z herbem fundatora – Junosza – prymasa Stanisława Karnkowskiego. Powyżej umieszczono inną plakietę z herbem prymasa Junosza i datą ,,1596”.
Nawiązując do wzorca rzymskiego zastosowano podział pilastrami w wielkim porządku podtrzymujący belkowanie i dzielących szczyt ujęty wolutami – w świątyni kaliskiej o wiele smuklejszy, o proporcjach jeszcze gotyckich.
Do dziś zachowała się pierwotna bryła i artykulacja fasady oraz jej kształt. Zachowany też został ówczesny wygląd pozostałych elewacji, na których – na podstawie odnalezionych reliktów – odtworzony jest tynk o formie i kolorystyce wczesnobarokowej.
W nawiązaniu do rzymskiej świątyni, wewnątrz pierwotny kościół przedstawiał – podobnie jak dziś – jasną, jednolitą, obszerną przestrzeń nawy i prezbiterium przykrytą kolebkowym sklepieniem – przestrzeń rozświetloną dzięki dużym oknom i lunetom. Kompozycja podziałów architektonicznych (rytm pilastrów) i światło miało na celu skierowanie uwagi wiernych ku ołtarzowi wielkiemu, do przestrzeni sacrum. W nawach bocznych, gdzie umieszczono ołtarze mniejsze panował półmrok sprzyjający skupieniu w modlitwie. W ten sposób architekt zastosował charakterystyczny dla baroku światłocień – grę światła z cieniem (jasna nawa i prezbiterium skontrastowana z półmrokiem kaplic).
Początkowo ściany we wnętrzu kościoła oprócz podziałów architektonicznych miały dość surowy wygląd – były jedynie bielone, z namalowanymi krzyżami konsekracyjnymi – zacheuszami; ze skromnym ornamentem, kimationem na poręczach balkonów empor i ozdobione obrazami. Posadzka w nawie wykonana była z ceramicznych niewielkich płytek kwadratowych. We wnętrzu ustawiono początkowo drewniane ołtarze: ołtarz wielki i dwa mniejsze w kaplicach naw bocznych. Dopiero od 1617 r. pojawiły się ołtarze w kolejnych przęsłach.
Z czasu budowy kościołai początku jego istnienia obecnie zachowały się drzwi i ich obudowa(na planie oznaczone 1) w ścianach zakrystii oraz najstarsze wyposażenie: przede wszystkim ambona (2)fundacji prymasa Stanisława Karnkowskiego z 1599 r. wykonana w bardzo ozdobnej technice intarsji. Z przełomu XVI/XVII w. lub najpóźniej z 1 ćw. XVII w. pochodzi marmurowaposadzka w prezbiterium(3)wykonana z dwóch rodzajów kamienia: mniejsze kwadraty z Różanki zelejowskiej(złoże rodzime już wyczerpane) oraz główne płyty o ściętych narożach wykonane z ciemnobrązowego kamienia ze złoża Chęciny-Góra Zamkowa/Bolechowice. Pozostały też, częściowo odkryte i wyeksponowane – fragmenty ceramicznej posadzki w nawie(4). Zachowały się do dziś kamienne epitafia – najstarszy z 1611 r. nagrobek prymasa Stanisława Karnkowskiego (5)z malowanym obramieniem architektonicznym z tego czasu, wykonany przez znakomity warsztat małopolski. Nieco późniejsze jestepitafium Dadźboga Karnkowskiego (6) (obecnie pozbawione wizerunku na blasze) z około 1622 r. oraz wykonane w latach 30.-50. XVII w. epitafium Małgorzaty z Masłowic Łayszczewskiej (7), bratowej jezuity Sebastiana Łayszczewskiego, kaznodziei Władysława IV.
Zachował się fragmenty pierwotnych bielonych wypraw tynkarskich w prezbiterium oraz emblematy – krzyże konsekracyjne(8)na pilastrach od strony nawy.
PRZEBUDOWA W 2 ĆW. XVIII W.
Wygląd wnętrza kościoła uległ dużej zmianie w XVIII w. Początkowo w latach 1715-1718 zmieniono wystrój prezbiterium. Wykonano mianowicie monumentalny ołtarz z figurami patronów kościoła św. Wojciechem i św. Stanisławem oraz figurami św. Ignacego Loyoli i św. Franciszka Ksawerego. W ołtarzu był obraz św. Michała. Ołtarz ten – jako jedyny z wyposażenia świątyni jezuickiej przetrwał do naszych czasów, chociaż w formie ogołoconej z figur Ojców Zakonu i ze zmienionym obrazem w polu głównym.
Jednakże dopiero w 2 ćw. XVIII w. świątynia przeszła przeobrażenie – dzięki fundacjom zyskała nowy bogaty wystrój sztukatorsko-malarski. Wykonano ozdobne stiuki w kaplicach naw bocznych oraz dekoracje malarskie architektoniczno-ornamentalno-figuralne. Dopełnieniem było wykonanie rokokowych drewnianych przesłon w arkadach empor nad nawami. Prawdopodobnie wówczas ułożono nową posadzkę w nawie z płyt wapienia olandzkiego w dwóch kolorach. W tak zmienionym wnętrzu ustawiono ołtarze przebudowane na „murowane y mozykowane”. Do dziś zachował się we fragmentach – odkrytych w czasie ostatniej konserwacji i zrekonstruowany w 2019 r. na tej podstawie – wystrój malarski:
- iluzjonistyczne podkreślenie elementów architektonicznych m.in. kanelury na pilastrach
- ornamenty o motywach regencji i rokoka
- wreszcie sceny figuralne na gurtach sklepień i podłuczach arkad
Zachowały się sztukaterie na sklepieniach poszczególnych kaplic w nawach bocznych o ornamentyce barokowej z liśćmi akantu, rozet, kratki regencyjnej, w które wpleciono symbole chrześcijańskie.
Po prześledzeniu symboliki sklepień i tematów przedstawień malarskich oraz przekazów źródłowych – odnaleziono związek tych dekoracji z ołtarzami ustawionymi dawniej w poszczególnych kaplicach. Cały wystrój malarsko-sztukatorski kaplic poświęcony był ich patronom: symbolika sklepień nawiązywała do ich atrybutów, polichromie przedstawiały sceny z ich życia, opowiadały o cudach z ich udziałem. Rokokowe ozdobne kratki w emporach nad kaplicami zawierały w polu centralnym, monogramy patronów.
Do dziś zachowały się sztukaterie, niektóre polichromowane sceny, a ażurowe kratki z monogramami wskazują lokalizację kaplic: Ukrzyżowanego Chrystusa, Ignacego Loyoli, Franciszka Ksawerego, śś. Męczenników Japońskich, Matki Boskiej, św. Stanisława Kostki, św. Alojzego Gonzagi, św. Franciszka Borgiasza.
Na ścianach naw bocznych, w miejscach gdzie były usytuowane ołtarze pozostały ślady (negatyw) po usuniętych ołtarzach – widoczny zarys gzymsów, fragmenty stiuków w ich obramieniu (9).
KOŚCIÓŁ PO ODEJŚCIU JEZUITÓW.
Przełomem w dziejach kościoła była kasata zakonu w 1773 r. i odejście jezuitów. Początkowo świątynia nie uległa przekształceniom – pełniła funkcje kościoła katolickiego, parafialnego przy szkołach Komisji Edukacji Narodowej, a także przez kilka lat, kościoła kolegiackiego po zawaleniu się kolegiaty w czasach jej odbudowy od 1783 do 1790 r. Była też kościołem bonifratrów po sprowadzeniu ich w 1788 r. z Warszawy do części zabudowań pojezuickich.
Największe zmiany nastąpiły po 1795 r., gdy rząd pruski przejął posiadłości jezuickie i przeznaczył je na Korpus Kadetów oraz siedzibę Kamery i Rejencji pruskiej.
W nowych okolicznościach, w 1798 r. biskup Ignacy Krasicki przekazał kościół pojezuicki na użytek gminy ewangelickiej. Pochówki i część wyposażenia zostały przeniesione do kolegiaty. Gmina ewangelicka na początku była nieliczna – liczyła 35, a w 1823 r. już 4000 członków, których dużą część stanowili przybyli z zagranicy fabrykanci. Ewangelicy przekształcili wnętrze kościoła do własnych potrzeb liturgicznych. W 1822 r. usunęli ołtarze boczne pozostawiając jedynie ołtarz wielki, lecz usunięto z niego figury świętych. Wnętrze odnowiono „na kształt salonu”, zamurowano zbędne przejścia do zabudowań dawnego kolegium i szkoły jezuickiej, na ścianach pozostawiono krucyfiksy, kilka obrazów, powieszono portrety Marcina Lutra i pierwszego kaliskiego pastora Michała Krytstyana Sienella. Przebudowano część kościoła od strony wejścia głównego wykonując nowe wejście na empory. Empora chóru muzycznego w obecnym kształcie, wsparta na dwóch kanelowanych filarach pochodzi z 1878 r. oraz z przebudowy w latach międzywojennych. W ołtarzu wielkim wstawiono neobarokowy obraz „Wniebowstąpienie Pańskie” w 1887 r. wykonany przez Augusta Bertelmanna.
Po 1945 r. kościół powrócił w użytkowanie Kościoła rzymskokatolickiego i z czasem został przeznaczony na kościół garnizonowy.
LEGENDA (do planu):
1 – drzwi z supraportą (pocz. XVII w.)
2 – ambona fundacji prymasa Stanisława Karnkowskiego (1599 r. – data na ambonie).
Manierystyczna intarsjowana ambona z herbem arcybiskupa, powstała w związku z konsekracją kościoła jezuitów w Kaliszu. Późniejsze przekazy podają, że prymas uświetnił tę uroczystość, wygłaszając z nowej ambony kazanie zatytułowane „O dwojakim kościele chrześcijańskim: powszechnym i materialnym”. Jednakże na ambonie zachowany jest rok fundacji „1599”, a kazanie zostało wygłoszone w roku 1596. W polu środkowym, w owalnym kartuszu, wykonany jest rodowy herb prymasa Karnkowskiego – Junosza, a nad nim monogram prymasa: SK. Na podniebieniu baldachimu wykonano również intarsjowany emblemat zakonu jezuitów – hierogram IHS w promienistej glorii.
3 – posadzka w prezbiterium z dwóch rodzajów kamienia (prawdopodobnie 1 poł. XVII w.)
4 – pierwsza posadzka w nawie z ceramicznych płytek (XVI/XVII w.)
Posadzka została odsłonięta podczas badań archeologicznych prowadzonych w 2018 r.
5 – nagrobek prymasa Stanisława Karnkowskiego (1611 r.)
Najstarszy i najokazalszy spośród epitafiów w kościele, kamienny pomnik nagrobny prymasa Karnkowskiego z malowanym obramieniem architektonicznym – wybitne dzieło sztuki rzeźbiarskiej. Okazałe epitafium, wystawione w 1611 r. staraniem kapituły gnieźnieńskiej (wykonawcy testamentu prymasa), powstało w pracowni małopolskiej.Wokół nagrobka wykonana jest iluzjonistyczna polichromia ścienna w technice al secco.
6 – epitafium Dadźboga Karnkowskiego (1622 r.)
Pierwotnie w prostokątnym polu umieszczona była „blacha srebrna wielka na której krucyfiks srebrny z osobami wybiianemi” – jak należy sadzić z powyższego opisu, wizerunki wykonane były prawdopodobnie w technice repusowania.
7 – epitafium Małgorzaty z Masłowic Łayszczewskiej (lata 30.-50. XVII w.)
bratowej jezuity Sebastiana Łayszczewskiego, kaznodziei Władysława IV. Uwagę zwraca czteropolowa kompozycja heraldyczna: Samson, Wierusz, Nabram, Pomian.
8 – emblematy chrystologiczne krzyże konsekracyjne (prawdopodobnie koniec XVI w.)
9 – ślady (negatyw) po usuniętych ołtarzach bocznych „murowanych i mozaykowanych” (2 ćw. XVIII w.)
– zarys gzymsów, fragmenty stiuków w ich obramieniu
10 – późnogotycka figuralnapłyta nagrobna Jana i Katarzyny Ciświckich z Żernik (10)
Wykonana w 1575 r. płyta jest najstarszym zabytkiem w kościele, lecz pierwotnie nie była związana z jezuickim kościołem. Płyta znajdowała się do 1941–1942 r. w kapliczce we wsi Żerniki nad Prosną. W trakcie jej rozbiórki przez niemieckie władze okupacyjne mieszkaniec wsi uratował ją od zniszczenia i ukrył we własnym obejściu. Przed 1953 r. obiekt wmurowano w filar pierwszej arkady międzynawowej po stronie północnej. Po zapoznaniu się z najstarszymi zabytkami kościoła proponujemy zwrócić szczególną uwagę na kaplice naw bocznych, które posiadają swoją indywidualną historię wzbogaconą w 2 ćw. XVIII w.
OŁTARZE I WYSTRÓJ KAPLIC KOŚCIOŁA JEZUICKIEGO
Wygląd wnętrza kościoła utrwalony został w opisach archiwalnych z XVII i XVIII w. – inwentarzach wyposażenia świątyni wykonywanych przez jezuitów od 1601 r. do 1751 r. – niemal do końca ich pobytu w tej świątyni. Znajdujemy w nich między innymi lokalizację i wygląd ołtarzy w kościele. Ich wezwania odpowiadają tematyce przedstawień i symboli zachowanych do dziś na polichromiach i sztukateriach, ponieważ każde przęsło-kaplica, w pełni poświęcone było: Chrystusowi Ukrzyżowanemu, Marii, Ojcom Zakonu, Świętym i Błogosławionym szczególnie czczonym przez jezuitów.
Obecnie, stojąc w kolejnych małych wnętrzach przęseł–kaplic, w klimacie przywróconego z połowy XVIII w. wystroju, możemy wczytać się w te niezwykłe opisy wykonane ręką zakonnika i wyobrazić sobie jak wyglądały ołtarze, ich otoczenie, wota – a wraz z tym wyobrażeniem wczuć się w czasy, gdy pobożność, zaangażowanie, estetyka gospodarzy i wiernych, odzwierciedlone były w bogactwie formy i wystroju świątyni.
Kolejność kaplic nie jest przypadkowa. Po stronie ołtarza Chrystusa Ukrzyżowanego, kaplice poświęcone są Świętym Ojcom Zakonu i męczennikom, prowadzącym działalność apostolską, którzy wielką liczbę niewiernych nawrócili do Chrystusa, działaniem swym dawali świadectwo wiary.
Po stronie Maryjnej kaplice poświęcono Świętym, którzy mieli szczególne nabożeństwo do Marii, ślubowali czystość (atrybutem wszystkich była lilia), zmarli młodo.
Cztery środkowe kaplice poświęcone są czterem najpopularniejszym świętym jezuickim, których często przedstawiano wspólnie.
Na szklanych tabliczkach opisane są wezwania kaplic i zarys historii ich wystroju i wyposażenia oraz interpretacja znaczeń symboli i przedstawień.
KAPLICA CHRYSTUSA UKRZYŻOWANEGO
Ołtarze boczne (zwane mniejszymi) zapewne w dwóch pierwszych przęsłach istniały już w 1601 r.
Symbole nawiązujące do Ukrzyżowania Chrystusa – opisywane również jako elementy ołtarza, który tu już nie istnieje – można odszukać na sklepieniu tego przęsła.
- Hierogram Chrystusa IHS dominuje w centralnych polach wysklepek i ażurowych przesłon.
- Płonące serce w koronie cierniowej.
O usytuowanym tu niegdyś ołtarzu informuje napis na pilastrze: ARA CHRISTO CRUCIFIXO.
KAPLICA SZYSZKOWSKICH
wzniesiona w 1638 r. przez Mikołaja Szyszkowskiego, podkomorzego wieluńskiego, dobudowana była do pierwszego przęsła nawy zachodniej, na wysokość dwóch kondygnacji i przykryta kopułą. Przy ścianie północnej usytuowano ołtarz z czarnego marmuruz obrazem Matki Boskiej Bolesnej na blasze. Po śmierci Mikołaja Szyszkowskiego umieszczono w kaplicy epitafium alabastrowez jego wizerunkiem, a sam fundator spoczął zapewne w znajdującej się pod kaplicą krypcie. W 4 ćw. XVIII w. w przejściu do kaplicy umocowana była krata oddzielająca jej wnętrze od nawy. Kaplica istniała w latach 80. XVIII w., a jej plan utrwalił mjr inż. S. Zawadzki. Pamięć o randze kaplicy pozostała jeszcze w połowie XIX w., lecz wówczas C. Biernacki opisał ją jedynie na podstawie własnych badań źródłowych historii zakonu w Kaliszu.
KAPLICA ŚW. IGNACEGO LOYOLI
Św. Ignacy Loyola był założycielem Towarzystwa Jezusowego, pierwszym generałem zakonu.
Pochodził z rodziny szlacheckiej w kraju Basków w Hiszpanii. Święty Ignacy został kanonizowany w 1622 roku. Jest patronem rekolekcji.(za: https://jezuici.pl)
Sztukateriena sklepieniu przedstawiają symbole, świadczące o cechach Świętego:
kolumna– MĘSTWO – FORTITUDO
kielich z krzyżykiem– WIARA – FIDES
waga– SPRAWIEDLIWOŚĆ – IUSTITIA
Umieszczono też emblemat przedstawiający symbol Opatrzności Bożej.
Polichromia przedstawia scenę z jego żywota. Dzieje Ojca Ignacego spisane po raz pierwszy przez o. Luisa Gonsalvesa da Camara, który je słyszał z ust samego Ojca:
…a kiedy chciał wejść do Bolonii, musiał przejść przez małą kładkę drewnianą i spadł z niej, budząc śmiech u wielu, którzy tam byli obecni, kiedy podnosił się cały mokry i obłocony”
W kaplicy wokół okna zachowały się ślady (negatyw) po rozebranym ołtarzu „murowanym y mozaykowanym” i jego obramowaniu. Widoczny jest profil gzymsów przy ościeżach okna. Ołtarz został wstawiony przed 1751 r. Wcześniej w kaplicy znajdował się ołtarz o tym samym wezwaniu lecz drewniany, czarny.
KAPLICA ŚW. FRANCISZKA KSAWEREGO
Św. Franciszek Ksawery, misjonarz w Indiach, na Molukach, Cejlonie i Japonii.
„Franciszek urodził się na zamku Xavier (Hiszpania) w 1506 r. Jego ojciec był doktorem uniwersytetu w Bolonii. Franciszek został wysłany na studia do Paryża, by uzyskać święcenia kapłańskie. Tam poznał Ignacego Loyolę. Postanowił naśladować Chrystusa i szerzyć jego nauki w świecie. Na prośbę Ignacego Loyoli, który nie był jeszcze generałem zakonu udał się do Portugalii, skąd wyruszył na misje do Indii. Dramatyczne były ostatnie tygodnie i godziny w życiu św. Franciszka. Umierał wyczerpany gorączką i opuszczony na wyspie Sancjan”. Franciszek Ksawery został kanonizowany w 1622 roku. Jest patronem misjonarzy. (za:https://jezuici.pl)
Symbolika na sklepieniu i polichromie, tak jak elementy ołtarza, nawiązują do działalności misyjnej Świętego oraz Cudu z krabem:
… Podczas podróży z wyspy Ambon na Seram w 1546 r. rozszalała się burza. Ksawery usiłował uciszyć burzę, modląc się i błogosławiąc fale krucyfiksem, jednak krzyż wypadł mu z ręki i utonął. Kiedy zmartwiony stratą święty wylądował na Seramie i przechadzał się z towarzyszem po plaży, z morza wyszedł krab niosący w szczypcach tenże krucyfiks i zwrócił go Świętemu…
Artyści z krajów oceanicznych i śródziemnomorskich radzili sobie bez trudu z realistycznym przedstawieniem kraba, natomiast na północ od Alp opisywany w łacińskich tekstach cancer marinuszaczął sprawiać problemy. Niektórzy wyobrażali go sobie jako swojskiego raka, czasami powiększonego do nadzwyczajnych rozmiarów.
Pomiędzy ornamentami sklepienia wplecione są symbole:
Krab z krzyżemnawiązuje do Cudu z krabem.
Róg obfitości z krzyżykamisymbolizuje obfitość nowych chrześcijan (nawróceń) za sprawą misyjnej działalności Franciszka Ksawerego.
Krzyż w koronie symbolizuje nagrodę w niebie za rozszerzanie panowania krzyża w świecie.
Na czwartej wysklepce zachował się frgment rogu obfitości. W czasie prac konserwatorskich w 2019 r. odtworzono formę rogu obfitości i dodano małe wieńce laurowew oparciu o analizy i konsultacje.
Polichromiaprzedstawia Wyjazd Franciszka Ksawerego na misję (laska pielgrzymia, dłoń oparta na sercu), oraz błogosławieństwo na drogę czynione prawdopodobnie przez Ignacego Loyolę.
KAPLICA ŚŚ. MĘCZENNIKÓW JAPOŃSKICH
Po przybyciu do Japonii Franciszka Ksawerego w roku 1549, chrześcijaństwo rozkwitło i w 1590 r. miało już na tych ziemiach aż 200 000 wyznawców. Wkrótce jednak zmieniło się nastawienie przywódców politycznych i rozpoczęły się prześladowania. Grupa Męczenników z Nagasaki to ofiary pierwszych prześladowań wymierzonych przeciwko katolikom. Zostali oni skazani na ukrzyżowanie, a wcześniej przecierpieli miesięczne publiczne wyszydzenie podczas sześćsetmilowej drogi do Nagasaki. Wszyscy zostali ukrzyżowani.(na podstawie: https://jezuici.pl)
Najbardziej oddalone od prezbiterium przęsła naw do 1751 r. nie posiadały ołtarzy. Ołtarz Świętych Męczenników Japońskich wymieniony jest wśród murowanych i marmoryzowanych ołtarzy, opisywanych w wizytacji przeprowadzonej w 1782 r., czyli 9 lat po kasacie zakonu. Ołtarz został prawdopodobnie wstawiony wkrótce po roku 1751, gdy trwały jeszcze prace nad nowym wyposażaniem świątyni jezuickiej, ale jeszcze przed kasatą zakonu – o czym świadczy wezwanie ołtarza. Ażurowa przesłona empory nad kaplicą, tak jak pozostałe, informuje o wezwaniu kaplicy. Monogram wpleciony w złocone ornamenty przesłony zawiera imiona trzech świętych jezuickich męczenników japońskich:
IAN PAVL IACOB (Paweł Miki, Jan Soan de Goto, Jakub Kisai)
Męczennicy Japońscy z Nagasaki byli w XVII i XVIII w. otoczeni szczególnym kultem jezuitów.
KAPLICA MATKI BOSKIEJ
Przy ścianie sąsiadującej z prezbiterium ustawiony był ołtarz mniejszy Matki Boskiej Śnieżnej, od 1626 z cudownym obrazem Beatae Virginis Maioris(tzw. Borgiaszowej).
Na sklepieniu powtórzony jest dwukrotnie hierogram maryjny, wpleciony również w ornamenty ażurowej kratki.
Stiuki przedstawiają też atrybuty Marii: płonące serce w koronie różanej, serce otoczone wieńcem roślinnym, wazony z różami.
POLICHROMIA na sklepieniu kaplicy MATKI BOSKIEJ
Około 1737 r. do kaplicy wstawiono drugi ołtarz – Matki Boskiej Posiłkującej (Mater Omnium, Mater Misericordiae), do którego nawiązywała polichromia na gurcie sklepienia, przedstawiająca Marię w płaszczu opiekuńczym rozpostartym nad postaciami zakonników. W wydanym wówczas w drukarni kaliskich jezuitów dziele Honor Najświętszey Maryi historycznie wyrażony… znajdujemy fragment, który mógłby być opisem polichromii:
Opiekę swą osobliwą nad Zakonem S.J. wielekroć objawiła N.M.P., szczególnie iednak gdy Zakon ten płaszczem swoim okrywała.
KAPLICA ŚW. STANISŁAWA KOSTKI
Stanisław Kostka był pierwszym Polakiem, który zgłosił się do nowicjatu jezuitów.
Stanisław urodził się w 1550 roku w Rostkowie na Mazowszu w rodzinie szlacheckiej. W wieku 14 lat, razem ze swoim starszym bratem, został wysłany na naukę do szkoły prowadzonej przez jezuitów w Wiedniu. Patrząc na pracę i duchowy entuzjazm pierwszych jezuitów, zapragnął wstąpić do Towarzystwa Jezusowego. Ci jednak nie chcieli go przyjąć do nowicjatu, obawiając się negatywnej reakcji rodziców. Stanisław Kostka postanowił sam udać się do Rzymu by prosić o przyjęcie do zakonu. Do nowicjatu przyjął go generał zakonu św. Franciszek Borgiasz w 1567 roku. Jednak Stanisław nie zdążył nawet ukończyć nowicjatu gdyż ciężko zachorował i zmarł 15 sierpnia w uroczystość Wniebowzięcia NMP. W Rzymie spontanicznie został nazwany świętym, który dla wszystkich młodych stał się wzorem niesłychanego hartu ducha. Kanonizowany w 1726 roku. Jest patronem Polski i patronem młodzieży na całym świecie (na podstawie: https://jezuici.pl)
Na sklepieniach przedstawione są symbole trzech cnót kardynalnych:
Kielich z hostią– WIARA – FIDES
Kotwica– NADZIEJA – SPES
Płonące serce– MIŁOŚĆ – CARITAS
POLICHROMIE na sklepieniu kaplicy ŚW. STANISŁAWA KOSTKI
Polichromie nawiązują do kultu Świętego i do wydarzeń historycznych. W Kaliszu, w nocy z 9 na 10 października 1621 r. – czyli w przeddzień ostatecznego podpisania traktatu pokojowego w Chocimiu – jednym z wielu, którzy modlili się za nasz kraj, był jezuita o. Mikołaj Oborski. Miał on następujące widzenie:
Dwa śnieżnobiałe konie ciągnęły przepiękny wóz, na którym zasiadała Królowa Niebios trzymająca w rękach małe Dziecię Jezus. Poniżej na zgiętych kolanach i ze złożonymi w modlitwie dłońmi, Stanisław Kostka, modlił się i błagał za swą ojczyznę. Dziecię Jezus wyrażało zgodę na to, o co prosił błogosławiony Stanisław.Następnie widzenie znikło. Ojciec Oborski obwieścił to swoim przełożonym, a następnie wiadomość o tym zaczęła się szerzyć w całym kraju.
Scena ta ukazana jest ponad kościołem i kolegium kaliskim, czyli miejscem widzenia. Wizję kaliskiego jezuity skojarzono z przywiezieniem tej nocy relikwii Błogosławionego Stanisława Kostki do kraju – co uznano za Jego osobiste wstawiennictwo u Marii i pomoc w uzyskaniu pokoju.
KAPLICA ŚW. ALOJZEGO GONZAGI
Alojzy Gonzaga należy do grona najmłodszych kanonizowanych jezuitów.
Św. Ludwik (Alojzy) Gonzaga wywodził się z rodziny książęcej z Mantui. Mimo że był najstarszym z synów, zrzekł się mitry książęcej na rzecz młodszego brata i wstąpił do zakonu jezuitów – stąd korona (często odwrócona) jako atrybut świętego. Posługiwał chorym na zarazę, w wyniku której zmarł w wieku 23 lat. W roku 1726 został kanonizowany. Św. Alojzy jest patronem studiującej młodzieży.
Kult błogosławionego Alojzego Gonzagi rozpoczął się w Polsce dzięki patronatowi królowej Ludwiki Marii Gonzagi – krewnej Alojzego. Symbole na sklepieniach to atrybuty Świętego, odnoszące się do przypisywanych mu cech i wydarzeń z jego życia:
Korona w wieńcu laurowym – laur, symbol zwycięstwa, występuje tu w kontekście zwycięstwa nad śmiercią, przejścia do wiecznej chwały.
Lilie w koronie– lilia jako atrybut czystości św. Alojzego.
Waga z kwiatem i biczem na szalkach, zawieszona na wieńcu kwiatowym – wieniec kwiatowy jest atrybutem ślubujących czystość, bicz symbolizuje umartwianie ciała. Gałązki palmy w koronie – gałązki palmowe są atrybutem śmierci męczeńskiej. Alojzy Gonzaga nie zmarł jako męczennik, ale w wieku 23 lat w wyniku zarazy (gdy posługiwał chorym).
KAPLICA ŚW. FRANCISZKA BORGIASZA
Urodził się w 1510 r. w rodzinie książęcej w Gandii w południowej Hiszpanii.Miał zaledwie 10 lat, gdy zmarła jego matka. Był solidnie wykształcony, towarzyski, prawy i pobożny. Ożenił się i miał ośmioro dzieci. Był wicekrólem Katalonii. Przeżył duchową przemianę, gdy zobaczył zmiany, jakie poczyniła śmierć na twarzy jego pięknej krewnej, cesarzowej Izabeli Portugalskiej. Odkrył wtedy marność ziemskich bogactw i zdecydował nigdy więcej już nie służyć śmiertelnemu władcy. Kiedy zmarła jego żona, postanowił wstąpić do jezuitów. Pełnił funkcję trzeciego Generała zakonu umacniając jego strukturę oraz duchowy fundament. To za jego generalatu Towarzystwo Jezusowe prężnie się rozwijało, powiększała się jego liczba i tereny, gdzie posyłani byli jezuici. Wspomagał dokonujące się reformy w Kościele po SoborzeTrydenckim.(na podstawie: https://jezuici.pl)
Do 1751 r. kaplica nie posiadała ołtarza. Najwcześniejszą informację o jej wezwaniu przekazuje nam monogram FRANS na snycerskiej przesłonie z połowy XVIII w., umieszczonej nad kaplicą. Monogram pozwala przypuszczać, że kaplica nosiła lub miała nosić wezwanie św. Franciszka Borgiasza. Tymczasem to ołtarz św. Kazimierza wymieniony jest w wizytacji przeprowadzonej w 1782 r., już po kasacie zakonu. Prawdopodobnie kaplica ta zmieniła wezwanie przed rokiem 1773 lub w ciągu następnej dekady do wizytacji. Polichromia na gurcie sklepienia przedstawia św. Franciszka Borgiasza przy trumnie Izabeli Portugalskiej. Po zmianie patrona kaplicy scena mogła być interpretowana jako uzdrowienie dziewczynki przez św. Kazimierza.
Polichromia przedstawia Św. Franciszka Borgiasza przy trumnie Izabeli Portugalskiej.
Franciszek Borgiasz pochodził z rodziny książęcej, stąd na polichromii posiada strój podszyty gronostajem. Przeżył duchową przemianę, gdy zobaczył zmiany, jakie poczyniła śmierć na twarzy jego krewnej. Odkrył wtedy marność ziemskich bogactw i zdecydował nigdy więcej już nie służyć śmiertelnemu władcy.
CHÓR MUZYCZNY
Nad wejściem do kościoła istniała empora muzyczna, wymieniona w inwentarzu z 1613 r. jako CHORO CANTORIS. Pierwotnie rozpięta była na wysokości empor bocznych na kroksztynach (belkach) dźwigających balkon. Zaplanowano ją już w czasie budowy kościoła, o czym świadczą gniazda na belki przygotowane do umocowania konstrukcji chóru. Na emporze ustawione były organy, o których wspomina inwentarz jezuicki z 1682 r., że zostały odnowione z pieniędzy kościelnych.
W kulturze środowisk jezuickich kościelna muzyka liturgiczna, pozaliturgiczna i pieśniowa zajmowała wyjątkowe miejsce. Była obecna w różnych przejawach zakonnego duszpasterstwa, zachęcając wiernych do czynnego w nim uczestniczenia. Śpiewu chóralnego nauczano w kolegium kaliskim, tak jak w innych szkołach jezuickich, na wzór rzymskiego Collegium Germanicum – kluczowego ośrodka muzyki barokowej. Chór muzyczny w obecnej formie wzniesiony został w 1878 r. z dodaną partią dolną przeznaczoną dla kaliskich fabrykantów.
Polichromia, na gurcie sklepienia, przedstawia zakonnika adorującego najprawdopodobniej Matkę Bożą (zachowały się jedynie szaty tej postaci). Zakonnik klęczy obok planu zabudowań kościoła i kolegium kaliskiego. Scenę pozwala zinterpretować umieszczona tu inskrypcja łacińska. Jest to fragment Pieśni nad Pieśniami (tu występujący w skrócie): QUAM PULCHRI SUNT GRESSUS TUI FILIA PRINCIPIS Cant. 7.2 Pieśń, będąca zachwytem nad urodą Oblubienicy może być interpretowana w tym kontekście jako duma jezuitów z wyglądu odnowionej świątyni w Kaliszu.
KRYPTY
Podczas prac archeologicznych przeprowadzonych w kościele w latach 2018–2019 odkryto trzynaście krypt: dwie w prezbiterium, a pozostałe w nawach. Łącznie zarejestrowano siedemnaście krypt, wliczając cztery odkryte w latach 70. XX w. w nawie południowo-zachodniej. Krypty wybudowano w czasach, gdy kościół należał do jezuitów. Najstarsze mogły powstać już w po jego budowie, jednak większość z nich jest późniejsza. Krypty wznoszone były z cegły o zróżnicowanych wymiarach, na rzucie prostokąta, przykryte sklepieniem kolebkowym i orientowane wzdłuż osi kościoła. Prowadziły do nich kilkustopniowe schody. Różne natomiast były ich wymiary – największe osiągały wymiary 246 x 358 x 190 cm, a najmniejsze liczyły 212 x 280 x 212 cm.
EMPORA
Wejście na emporę prowadzi poprzez wąski korytarz – dawniej łączący kościół z kolegium jezuickim. Z korytarza było wejście do prezbiterium, dawnej zakrystii lub na schody prowadzące na emporę. Warto zwrócić uwagę na schody – wytarte cermiczne płytki i dębowe bale na stopniach i podestach. Zachowany jest tynk zapewne XVII-wieczny o bardzo gładkiej fakturze.
KORYTARZ ŁĄCZĄCY KOLEGIUM Z KOŚCIOŁEM (1592–1597)
Wąski, sklepiony kolebką korytarz łączył zasadniczą część właściwego kolegium – mieszczącą główne pomieszczenia kolegium, między innymi refektarz (do 1690 r.) i stancye Xięży jezuitów – z kościołem. Biegł od głównego wejścia kolegium w skrzydle wschodnim wzdłuż skrzydła południowego. Prowadził:
- do zakrystii, przykrytej kolebką z lunetami (po lewej stronie idąc od kolegium);
- do prezbiterium (na wprost);
- na empory schodami wykonanymi w grubości muru kościoła (po prawej stronie).
Ceglane schody ze stopniami z drewnianych bali, umieszczone w sklepionej klatce schodowej, prowadziły do korytarza na piętrze i tam łączyły się z drugą kondygnacją kościoła i kolegium, a dokładnie:
- z wąskim korytarzem kolegium prowadzącym z kolejnych stancyi księży;
- z pomieszczeniem nad zakrystią, czyli archiwum papierów prawnych;
- ze schodkami na emporę wschodniąkościoła, mieszczącą ołtarz z obrazem Matki Boskiej Śnieżnej, skąd dalsza droga prowadziła do empory muzycznej: CHORO CANTORIS.
ZAKRYSTIA
Dawna zakrystia jezuicka, która przylega do kościoła od południowego wschodu, należy jednocześnie do dawnego południowego skrzydła kolegium. Kościół i ta cześć kolegium zostały wzniesione w latach 1592– 1597. Zakrystia, sklepiona kolebką z lunetami, oświetlona była od południa dwoma dużymi oknami. W 1665 r. miała dębową podłogę. Z kościoła (prezbiterium) do zakrystii prowadziło wejście poprzez drewniane drzwi z ozdobną supraportą i wąski korytarz wiodący również do kolegium i – poprzez schody – na emporę kościoła. Do zakrystii przylegało dwukrotnie od niej większe ogrzewane pomieszczenie o nieznanej nam dziś funkcji.
Po przejęciu posiadłości pojezuickich przez rząd pruski w 1798 r. zakrystia – wraz z zabudowaniami kolegium, przebudowanymi na umieszczenie kamery i rejencji pruskiej – została oddzielona od kościoła. Tak pozostało również w czasach Królestwa Polskiego, gdy ta część gmachów nadal miała pełnić funkcje administracyjne, ale ponadto również mieszkalne. W latach 1823– 1824 zakrystia została włączona do gmachów Pałacu Komisji Wojewódzkiej powstałych po przebudowie kolegium proj. Franciszka Reinsteina. W 1824 r. w dawnej zakrystii i znajdowała się spiżarnia, a w pomieszczeniu obok – kuchnia (a za nią mieszkanie kucharza). Były to pomieszczenia pomocnicze, ponieważ na piętrze w części wschodniej i północnej mieścić się miały Mieszkanie Prezesa i Pokoje do przyjmowania Familii Najjaśniejszego Pana. Po 1844 r. w tej części gmachu umieszczono mieszkania Naczelnika Powiatu. Na parterze, w części z dawną zakrystią jezuicką i korytarzem kolegium z zamurowanym nadal wejściem do kościoła, znajdowała się spiżarnia (dawna zakrystia), kuchnia (w pomieszczeniu obok zakrystii), piekarnia i pralnia. Schody – prowadzące dawniej z korytarzyka na emporę wschodnią kościoła oraz pokoi księży jezuitów – nie prowadziły już na emporę, lecz jedynie do pomieszczeń, zapewne mieszkalnych, na piętrze.
SALA 1
Sala 1. to dawny korytarz, w którym łaczyły się drogi z empory – schodów – kolegium – archiwum papierów prawnych. Inny poziom w pomieszczeniu wynika stąd, że dostosowany był do poziomu 2.kondygnacji kolegium (wejscie to jest obecnie zamurowane – za „fasadą” Il Gesù). W sali umieszczono fotografie fasad dwóch kościołów. Naprzeciw wejścia wyeksponowana jest fasada kościoła Il Gesu w Rzymie – macierzystej światyni jezuickiej, która stała się wzorcem dla kosciołów XVII i XVIII w. w Europie i poza Europą. Była też wzorcem dla kościoła jezuckiego w Kaliszu, którego fasada została przedstawiona naprzeciw Zdjęcia wykonane zostały w tej samej skali. Można porównać obydwie światynie, ich wystrój i proporcje.
PLANSZA 1 i 2: Kontrreformacja i jej oddziaływanie w sztuce
Plansze przedstawiają okoliczności historyczne powstania kościoła w Kaliszu. Odnoszą się do czasów kontrreformacji, połowy XVI w. gdy Kościół katolicki przechodził odnowę. Były to czasy reform soboru trydenckiego, który wyznaczył kierunek rozwoju Kościoła do soboru watykańskiego drugiego (1962 r.).
Kosciół Il Gesù był odzwierciedleniem potrzeb Koscioła zdefiniowanych na soborze trydenckim oraz wyrazem przemyślanych doktryn sztuki. Stworzył nowy klimat dla kontemplacji prawd wiary i stał się zapowiedzią stylu barokowego. Druga plansza omawia jak wzorzec rzymskiej świątyni oddziaływał na architekturę światyń Rzeczypospolitej. Wzorzec Il Gesù na ziemiach Rzeczypospolitej został wprowadzony wcześniej niż w innych krajach Europy, a kościół kaliski był jednym z pierwszych naśladujących rozwiązania Il Gesù.
Dostosowując rzymski wzorzec do miejscowych potrzeb elementy nowatorskie łączono z tradycyjnymi. Porównując obydwa kościoły można dostrzec, że oprócz zmniejszenia skali schemat Il Gesù w przypadku koscioła kaliskiego został zredukowany m.in. o transept, zamiast kaplic wykonano nawy boczne, zrezygnowano z kopuł, a prezbiterium otrzymało kształt poligonalny, a nie, jak rzymski wzorzec, absydialny. Do schematu Il Gesù nawiązuje także kompozycja fasady koscioła – pilastry w wielkim porządku podtrzymujące belkowanie. Fasada jest dwukondygnacyjna w dolnej części i zwieńczona trójkatnym szczytem również podzielonym pilastrami i ujętym spływami. Zwieńczenie to jest jednak znacznie smuklejsze. Taka forma wynika z potrzeby osłonięcia więźby dachowej storczykowej – w Wielkopolsce nadal jeszcze popularnego rozwiązania o tradycji średniowiecznej. Nowatorskie jest usytuowanie kościoła. Zgodnie z traktatem św. Karola Boromeusza, po raz pierwszy w kraju, aby wyeksponować kosciół, swiadomie rozplanowano jego fasadę na zamknieciu osi ulicy (dziś nieistniejącej).
PRZĘSŁO 1
Na emporze zachował się OŁTARZ ILUZJONISTYCZNYz XVIII w., odkryty podczas badań konserwatorskich w 2 poł. XX w. W centralnej, kwadratowej wnęce ołtarza znajdował się pierwotnie obraz Matki Boskiej Śnieżnej.
Pozostał napis na ołtarzu: MONSTRA TE ESSE MATREM(okaż żeś jest Matką) – to fragment antyfony maryjnej Ave Maris Stella. Kult maryjny rozwijany był przez zakon jezuitów w świątyni kaliskiej w postaci szczególnej adoracji obrazu Beate Virginis Maioris. Ołtarz z cudownym obrazem Matki Boskiej Śnieżnej znajdował się na parterze, przy południowej ścianie, zamykającej północno-wschodnią nawę boczną.
Inny obraz Matki Bożej Śnieżnej umieszczony był nad oraterzem (oratorium), o czym wspomina inwentarz jezuitów z 1692 r.
W 1741 r. jezuita Władysław Bystrzonowski w dziele dedykowanym wielą łaskami słynącej w Obrazie Kościoła Kaliskiego S.J. Matce Boskiej umieszcza wzmiankę:
Na chórku także, gdzie dla naszych Msza bywa, obraz jest Nayśw: [iętszej] Matki Boskiey w Ołtarzu.
Autor opisuje prawdopodobnie szczęśliwie do dziś zachowany ołtarz na południowej ścianie piętra empor, z malowanym na ścianie wielobarwnym retabulum, z pustą, surową, prostokątną wnęką po znajdującym się w niej wizerunku Matki Boskiej.
——————————————-
W sąsiedztwie ołtarza wyeksponowano paramenty– szaty liturgiczne i przybory sakralne związane z celebracją mszy. Ich wartość jest szczególna ponieważ ornat, stuła i palka ofiarowane zostały przez jezuitę kaliskiego – ks. Jana Onufrego Gorczyczewskiego– który po kasacie zakonu został księdzem diecezjalnym i rektorem szkoły kaliskiej, był poetą i tłumaczem. Na stule wyhaftowane są inicjały ofiarodawcy. Palka zielona z renesansowym haftem z drugiej ćwierci XVII w. prawdopodobnie pochodzi z pierwotnego wyposażenia kościoła jezuitów kaliskich. W 1797 r. została przeniesiona do sanktuarium św. Józefa.
PLANSZA: Sprowadzenie jezuitów do Kalisza, ich działalność i znaczenie.
Jezuitów do Kalisza sprowadził arcybiskup gnieźnieński, prymas Polski Stanisław Karnkowski (1520–1603). Dzięki jego wytrwałym zabiegom jezuici przybyli do Kalisza w‑1583 r., a zatem 43 lata po oficjalnym zatwierdzeniu przez papieża reguły tego zakonu i 19 lat po sprowadzeniu jezuitów do Rzeczypospolitej. Tuż po przybyciu do Kalisza jezuici uruchomili początkowe klasy kolegium, czyli szkoły średniej. Stopniowo, w miarę potrzeb, otwierano kolejne klasy szkoły.
Poziom nauczania w kaliskim kolegium był wysoki. Niektórzy jego wykładowcy weszli na trwałe do historii kultury polskiej, m.in.: , autor słynnego herbarza Kasper Niesiecki.Karol Malapert, wykładowca matematyki w kaliskim kolegium, zyskał nawet sławę międzynarodową jako astronom.
Przy jezuickiej szkole działał teatr, który pełnił nie tylko funkcje dydaktyczne, ale uświetniał też lokalne wydarzenia.
Dzięki inicjatywie jezuitów już w 1602 r. w Kaliszu powstała drukarnia. Drukarnia funkcjonowała łącznie przez 195 lat, nawet po kasacie zakonu – aż do 1797 r. Jej prasę opuściło wiele książek nie tylko o treści religijnej – drukowano w niej tomy poezji, książki z dziedziny medycyny, podręczniki, kalendarze.
W kompleksie jezuickich zabudowań była też apteka, którą zaopatrywano w zioła pochodzące z ogrodu zakonnego. Zakonnik, który był zarazem lekarzem i prowizorem apteki, udzielał porad nie tylko współbraciom i „studentom” kolegium, ale i mieszkańcom miasta.
Jezuici zajmują ważne miejsce w dziejach Kalisza. Swoją działalnością przyczynili się do intensywnego rozwoju edukacji i życia kulturalnego miasta oraz do ugruntowania wiary katolickiej wśród jego mieszkańców. Budowa kompleksu zabudowań zakonu i szkoły zmieniła oblicze istotnej części miasta. Jezuicka architektura wniosła do architektury i urbanistyki Kalisza nową jakość – nieznany dotąd w tej
części Wielkopolski styl barokowy z artykulacją w wielkim porządku i starannie rozplanowanym, funkcjonalnym kompleksem gmachów o symetrycznie zakomponowanej fasadzie, której dominantą jest kościół.
PRZĘSŁO 2
Poświęcone jest historii kościoła jezuickiego w Kaliszu.
Podkreślone zostały wątki historii przekształceń architektury i wystroju kościoła w powiązaniu ze zmianami użytkowania świątyni. Stąd podzielono informacje na wydarzenia za czasów działalności jezuitów oraz po kasacie zakonu i odejściu jezuitów. Plansza z opisem dziejów w formie kalendarium pozwala na szybkie prześledzenie najważniejszych wydarzeń kościoła.
Na wystawie wyeksponowano kielich mszalny i patenę należące najprawdopodobniej do pierwotnego wyposażenia kościoła jezuitów w Kaliszu. Z historią zakonu jezuitów wiążą się przedstawione na wystawie narzędzia do samoumartwiania się: włosiennica, bicz, kolczuga pochodzące ze zbiorów ze św. Lipki.
PLANSZA: Dzieje kościoła – świątyni jezuickiej
PLANSZA: Dzieje kościoła po odejściu jezuitów
PLANSZA: Historia w datach
PRZĘSŁO 3
Kontynuowany jest wątek zwiazany bezpośrednio i pośrednio z dziejami światyni jezuickiej. Do jej nawcześniejszych dziejów i czasów fundacji nawiazuje Portret Stanisława Karnkowskiego (1520–1603), arcybiskupa gnieźnieńskiego i prymasa Polski, fundatora kaliskiego kolegium jezuickiego.
Portret namalowany został około połowy XVIII w. wg starszego pierwowzoru. Pierwotnie portret wisiał w kościele jezuickim nad wejściem do zakrystii, obecnie jest własnością Narodowego Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.
Jednocześnie eksponowany jest odcisk pieczęci z herbem Junosza arcybiskupa Karnkowskiego przekazany na własność Parafii Wojskowej pw. śś. Wojciecha i Stanisława w Kaliszu.
Skrzydło drzwiowe pochodzi z pierwotnego wyposażenia kościoła. Datowane jest na koniec XVI w. W górnej płycinie drzwi umieszczono kolisty medalion z wymalowanym hierogramem IHS z obramieniem o motywach ornamentu okuciowego.
PLANSZA: Historyczne wyposażenie kościoła
PLANSZA: Dekoracje wnętrza kościoła z 2 ćw. XVIII w.
PLANSZA: Kaplica św. Franciszka Ksawerego
PRZĘSŁO 4
Omówienie prac konserwatorskich przeprowadzonych w latach 2018-2019: badań archeologicznych, badań architektonicznych. Badania architektoniczne miały na celu uzyskanie pełniejszej wiedzy o historii przekształceń architektury kościoła. Najważniejszymi ustaleniami badań są:
– odkrycie śladów istnienia pierwotnej empory chóru muzycznego potwierdzonego w XVII w. źródłach jako choro cantoris nad wejściem do kościoła.
– odkrycie reliktów sklepień krużganka kolegium połączonego ze ścianą północno-wschodnią kościoła, co świadczy o płynnej, jednoczesnej, budowie ściany kościoła i sklepienia krużganka
– odkrycie dotychczas zamurowanego wejścia do Kaplicy Szyszkowskich wzniesionej w 1638 r.
– odkrycie śladów pierwotnych okien w ścianie południowo-zachodniej kościoła – zamurowanych po dostawieniu skrzydła szkolnego kolegium. Odkrycie potwierdza, że skrzydło szkolne kompleksu jezuickiego powstało później niż kościół.
– odkrycie wejścia łączącego empory z drugą kondygnacją skrzydła szkolnego (z teatrem, salami szkolnymi) badań technologicznych w tym petrograficznych, stratygraficznych, mikrobiologicznych prac związanych z konserwacją murów kościoła oraz elementów wystroju i wyposażenia wnętrza.
PLANSZA: Badania archeologiczne
PLANSZA: Badania konserwatorskie
PRZĘSŁO 4 (pd-wsch.)
Plan Kaliszaz 1785 r. (tzw. plan Politalskiego) z kompleksem zabudowań jezuickich w częsci pd pozwala prześledzić kontekst urbanistyczny kolegium, ale też docenić walory kompozycyjne zespołu budowli, dawną kompozycję zieleni Ogrodu Wielkiego, a także dostrzec elementy, które do dziś nie przetrwały np. figury świętych przed fasadą koscioła jezuitów. Na planie miasta z 1785 r. nie istniał jeszcze obecny plac św. Józefamożna zatem zobaczyć, że „jezuicką” pierzeję ulicy z osiowo umieszczoną fasadą kościoła i przylegającymi symetrycznie po bokach, gmachami. oglądało się wyłącznie z perspektywy ulic. Jest to rozwiązanie urbanistyczne charakterystyczne dla baroku (teraz takie wrażenie można przywołać, kiedy spojrzy się na fasadę kościoła z perspektywy ulicy Chodyńskiego).
Obraz ten uzupełniają plansze opisujace kompleks zabudowań jezuickich.
PLANSZA: Jezuicki kompleks zabudowań
Kompleks zabudowań, których pierwszy projekt był już gotowy w 1584 r., trwało od 1586 r. do około 1690 r. Zakupione parcele i tereny podarowane przez Karnkowskiego w sąsiedztwie kolegiaty stopniowo zabudowywano w kierunku południowo-zachodnim, poczynając od wznoszonego w dwóch etapach kolegium, kościoła z zakrystią i łącznikiem, a kończąc na trzyskrzydłowym gmachu szkolnym. Okazały budynek szkoły, okalający arkadowy dziedziniec, mieścił również salę teatralną i drukarnię z magazynami. Obok szkoły stanęła drewniana, piętrowa bursa, przeznaczona dla ubogich studentów, a w pewnym oddaleniu, w pierzei ulicy Łaziennej, zbudowano bursę muzyków.
PLANSZA: Jezuickie początki Parku Miejskiego
W jezuickim kompleksie zabudowań znajdowały się aż cztery oddzielne dziedzińce oraz trzy ogrody:
– ogród o charakterze klasztornego wirydarza przylegał do kościoła i okolony był z czterech stron zabudowaniami kolegium właściwego
– ogród na tyłach refektarza
– Ogród Wielki (regularny ogród kwaterowy) położony na tyłach zespołu, na terenie łagodnie opadającym w stronę zakola rzeki z kwaterą z chrystogramem IHS. Elementami założenia były też wydłużone zbiorniki wodne (zwane na planach sadzawką), altana w poprzek sadzawki.
W 1798 r. z dawnych ogrodów jezuickich i przylegających do nich pastwisk nadrzecznych utworzono publiczny park.
WEJŚCIE II Z KOLEGIUM NA EMPORĘ –wejście z pozostałością odrzwi i napisem na ościeżu SUSPENSUS (łac.: zawieszony)
W północnym przęśle empory znajdowało się niewielkie wejście z zachodniego skrzydła kolegium, zbudowanego w latach 1599–1603. Po drugiej stronie znajdował się korytarz z klatką schodową prowadzącą z parteru gmachu szkolnego. Schody sąsiadowały też z głównym wejściem do gmachu. Otwór był niewielki, prostokątny, zamknięty prostym nadprożem.
Za węgarami ościeża, od strony empory, wstawione były drzwi, z których pozostały drewniane odrzwia (pochodzące zapewne z czasów wykonania przejścia). Zachował się też pierwotny tynk z wieloma warstwami pobiał na rozglifionych ościeżach. Na północnym ościeżu zachował się wyryty łaciński napis SUSPENSUS.
Wejście miało charakter drugorzędny. Zostało wykonane po wzniesieniu kolegium. Jego lokalizacja – przesunięcie ku północnemu narożnikowi – sugeruje, że mogło to być dodatkowe wejście na emporę północną i chór muzyczny, niezależne od dużego, oficjalnego wejścia.
PRZĘSŁO 3 (pd-wsch.)
Do tego przęsła przylegało skrzydło gmachu szkolnego jezuitów mieszczące m.in. teatr.
PRZEJŚCIE do GMACHU SZKOŁY JEZUICKIEJ – teatru, sal szkolnych
Przejście – obecnie częściowo zamurowane – łączyło emporę zachodnią ze skrzydłem gmachu szkolnego jezuitów. Po jego drugiej stronie znajdowały się schody i korytarzyk z ołtarzem. Z korytarzyka przechodzono do dużej auli teatru. Sala zajmowała przestrzeń drugiej i trzeciej kondygnacji i połączona była z garderobą teatru. Przejściem tym można było wejść na emporę kościelną również z parteru, poprzez schody. Tuż przy schodach znajdowało się główne wejście z zewnątrz do jezuickiego gmachu szkolnego. Wiadomo, że przejście to zostało zamurowane po kasacji zakonu, gdyż na planie z 1780 r. już nie jest widoczne. W czasie przebudowy skrzydła kolegium na gmachy Korpusu Kadetów doszło prawdopodobnie do wyburzeń i uszkodzenia muru z łukiem nadproża, znajdującego się blisko ściany nośnej zewnętrznej kolegium. Ten fragment muru został wówczas zamurowany, lecz nie odtworzono już fragmentu łuku.
Teatr jezuicki powstał w Kaliszu niemal równocześnie ze szkołą. Po wzniesieniu południowo-zachodniego skrzydła kolegiumzapewne od 1599 r. okazała sala teatralna zajmowała drugą i trzecią kondygnację tej części gmachu. Była wyposażona w dekoracje kulisowe, zapadnie i urządzenia flugowe, czyli system lin z zaczepami, które umożliwiały „lot” aktora nad sceną.
Spektakle teatralne były wykorzystywane w szkołach jezuickich jako skuteczny środek dydaktyczny i moralizatorski.W teatrze jezuickim przeważał repertuar o treściach religijnych, oparty o historie biblijne lub dzieje świętych, zwłaszcza męczenników. Obecna była też tematyka historyczna, uświetniano obchody świąt kościelnych oraz wizyty dostojnych gości. Dwukrotnie występy kaliskiego teatru oglądał król Zygmunt III Waza.
PLANSZA: Jezuicki teatr szkolny
PRZĘSŁO 2 (pd-wsch.)
Do tej części kościoła przylegał gmach szkoły jezuickiej widoczny z okna w tym przęśle. Zakładane przez jezuitów szkoły średnie połączone z internatem i zapleczem dydaktycznym nazywano kolegiami (z łac. collegium, wł. collegio) na wzór rzymskiego Collegium Germanicum. Były one przeznaczone dla młodziezy szlacheckiej, a nauka w nich była darmowa. Jezuickie kolegia prezentowały model szkoły humanistycznej. Nauczanie oparte było na gruntownym poznaniu łaciny i greki oraz teorii poezji i wymowy. Nieobowiazkowo uczono innych jezyków (np. hebrajskiego, niemieckiego i ruskiego), wykładano dialektykę, fizykę, i matematykę, a takze geografię, historię i filozofię. Kolegium w Kaliszu rozpoczeło swoja działaność w 1584 r. – po roku działaności liczyło około 250 uczniów, a w 1603 już około 800.
PLANSZA: Szkolnictwo jezuickie i kolegium jezuitów w Kaliszu
Prezentowane są starodrukiwydane w drukarni, która powstała w Kaliszu w 1602 r. z inicjatywy jezuitów i przy poparciu arcybiskupa Karnkowskigo. Drukarnię prowadził doświadczony drukarz Jan Wolrab Młodszy, sprowadzony przez zakonników z Poznania.W 1603 r. ukazała sie pierwsza wydana w Kaliszu książka – Katechizm Rzymski To iest Navka Chrześciańska… Od 1632 r. drukarnia została przejeta przez jezuitów. W 1644 r. mieściła się w południowo-zachodnim skrzydle kolegium obok sal szkolnych. W drukarni wydano 920 ksiązek i broszur o różnej tematyce: religijnej, wydano dzieła naukowe, podręczniki, pisma okolicznościowe, kalendarze. Część z nich zachowała się do dziś w zbiorach bibliotek i muzeów.
Na wystawie prezentowane są starodruki z XVII i XVIII w. w języku polskim i łacińskim. Posiadają delikatną grafikę. Warto wczytać się we fragmenty i porównać pisownię, styl. Jak wszystkie druki wydane w tych czaach charakteryzują się niezwykle długimi, ozdobnymi w formie i treści, tytułami.
Na przykład wydane w Kaliszu w 1768 r. autorstwa Michała Wielowieyskiego:
Ćwiczenia duchowne swiętego Jgnacego Loyoli Czteroniedzielne. To Iest: O Fundamencie; Drodze Oczysciaiącey; I O Wszystkich Tajemnicach Zycia, Męki, Uwielbienia Jezusowego Naukami Swiętych Oycow A Osobliwie s. Tomasza z Akwinu Rozwiedzione Na Pożytek Bogomyślnych i Kaznodzieiow
PLANSZA: Jezuici i kaliska drukarnia
PRZĘSŁO 1 (pd-wsch.)
PLANSZA: Badania Archeologiczne. Artefakty
W czasie prac związanych z usuwaniem starej posadzki koscioła prowadzono badania. Działania te przyniosły odkrycie 169 zabytków metalowych, głównie monet drobnych nominałów.
Mogą one pochodzić z czasów budowy w XVI i przebudów z XVII i XVIII w. Niektóre z zabytków mogły stanowić zguby czy wyposażenie swiątyni.Listę zabytków uzupełniają znaleziska, które stanowić mogły wyposażenie pochówków umieszczonych w kryptach kościoła jezuickiego: medaliki, m. in. z wizerunkiem Matki Boskiej czy złoty guz kontuszowy zdobiony technika niello, który pierwotnie
stanowił cząstkę wyposażenia pochówku znamienitej osoby.
Najbardziej interesujące zabytki przedstawiono w gablocie.
PLANSZA: Jezuickie obserwatorium astronomiczne w Kaliszu
Przęsło sąsiaduje z wieżą wzniesioną zapewne jednocześnie z zasadniczą bryłą kościoła. W wieży prawdopodobnie znajdowało się obserwatorium astronomiczne. Wieża dzięki swojemu usytuowaniu spełniała warunki niezbędne do obserwacji: jej forma, kształt dachu i usytuowanie okien, które są zwrócone na północny zachód, południowy zachód i południowy wschód. Obserwacje astronomiczne prowadził w Kaliszu Karol Malapert, który byłnauczycielem matematyki w kaliskim kolegium. W 1613 r. uczony, jako pierwszy w Polsce, zastosował do obserwacji nieba lunetę. O swych obserwacjach astronomicznych prowadzonych w Kaliszu Malapert napisał w rozprawie z 1633 r. Warto zapoznać się z rysunkami – przedstawiają urządzenia, których używał podczas swoich obserwacji astronomicznych.
KLATKA SCHODOWA
Istniejące schody zostały wykonane w latach 20.–30. XX w., po przebudowie skrzydła kolegium właściwego, którego budowę w literaturze określono na lata 1586-1591 (przed budową kościoła). Zachowały się jednak ślady – świadczące o pierwotnym kształcie tej części zabudowań pojezuickich.
KOLEGIUM – PRZEJŚCIE w korytarzu skrzydła północnego.
Częściowo zamurowany otwór zamknięty półkoliście stanowił przejście na korytarz drugiej kondygnacji kolegium. Ściana, w której znajdowało się przejście, wydzielała klatkę schodową przyległą do kościoła. Za przejściem, wzdłuż ściany północnej (ściany z oknami wychodzącymi na wirydarz – ogródek aptekarskich ziół) biegł w kierunku kolegium korytarz (od 1682 r.). W tej części mieściła się aula szkolna (1586–1603 r.),a później biblioteka (od 1690 r.).
Zarys pierwotnego otworu pokazuje ryt w tynku. Jego zasięg wskazuje, że wykonane w latach 20.–30. XX w. schody nie kończą się w miejscu pierwotnego poziomu kondygnacji kolegium. Otwór przejścia (jego zarys i wysokość około 344 cm) pokazuje poziom drugiej kondygnacji kolegium.
Otwór przejścia został zamurowany trzykrotnie. Po raz pierwszy stało się to prawdopodobnie podczas przebudowy kolegium na Pałac Komisji Wojewódzkiej w latach 1823–1824, gdy postanowiono wydzielić podłużne pomieszczenie dostępne z jednego z pokojów do przyjmowania Familii Najjaśniejszego Pana i pozostawić węższe przejście.
Drugie zamurowanie przejścia powstało podczas budowy nowej klatki schodowej w latach 20.–30. XX w. Ostatnie zamurowanie jest współczesne.
KOLEGIUM – relikty SKLEPIENIA KRUŻGANKA (1592–1597)
Istniejące schody zostały wykonane w latach 20.–30. XX w., w miejscu pierwszego przęsła krużganka kolegium i fragmentu pierwotnych schodów, biegnących wzdłuż ściany stycznej z kościołem. Krużganek o pięciu przęsłach przykrytych sklepieniem klasztornym przylegał do sali szkolnej retoryki lub logiki, a po ich przeniesieniu – do apteki, i wychodził na wirydarz – ogródek aptekarskich ziół. Przylegał też do kościoła; w tym miejscu znajdowało się przejście na schody prowadzące na drugą kondygnację kolegium. Na ścianie kościoła i ścianie przeciwległej widoczne są ślady po rozebranym sklepieniu pierwszego przęsła krużganka. Zarys półkolistego kształtu, poniżej którego zachowany jest pierwotny tynk, to miejsce styku sklepienia i ściany.
Dzieje pojezuickiego, kościoła pw. św. Wojciecha i św. Stanisława w Kaliszu
Dzieje świątyni rozpoczynają się w II połowie XVI wieku i są ściśle związane ze sprowadzeniem do Kalisza jezuitów. Jest to fundacja arcybiskupa gnieźnieńskiego, prymasa Polski Stanisława Karnkowskiego (1520 – 1603), od 1581 r. sekretarza wielkiego koronnego i sekretarza królewskiego. Wraz ze stawianym równocześnie kolegium nowy kościół miał zostać ostoją katolicyzmu w ogarniętej innowierczymi naukami Wielkopolsce. Prymasa w jego usilnych staraniach wspierał król Polski Zygmunt III Waza (1566 – 1632), który wizytował kaliską budowę jezuitów. Uroczysta konsekracja, przeprowadzona przez sufragana gnieźnieńskiego Jana Gniazdowskiego, odbyła się 8 września 1596 roku.
Świątynia przyjęła formy wczesnego baroku. Zgodnie z wewnętrznymi przepisami Towarzystwa Jezusowego opiekę nad budową sprawowali członkowie zakonu. Na podstawie porównań stylistycznych przyjmuje się, że autorem projektu kaliskiej fundacji był Jan Maria Bernardoni, jezuicki architekt, propagator nowego stylu.
Kościół jest trójnawową bazyliką z emporami. Do prezbiterium od strony południowo-zachodniej przylegają wieża, która pierwotnie służyła jako obserwatorium astronomiczne oraz dobudowana w XIX stuleciu zakrystia. Nawę główną z wielobocznie zamkniętym prezbiterium przykrywa kolebka z lunetami na gurtach, nawy boczne – sklepienia krzyżowe, zdobione rokokową dekoracją stiukową o bogatym programie ikonograficznym. Stylistycznie odpowiadają jej snycerskie przesłony w prześwitach empor i balustrada oddzielająca prezbiterium od nawy. Wnętrze rytmizują filary, pomiędzy którymi rozpościerają się arkady. Przestrzeń świątyni obiega klasyczne belkowanie z tryglifami i wydatnym gzymsem z ząbkowaniem.
W rozwiązaniu fasady widoczne są nawiązania do rzymskiego kościoła jezuitów Il Gesù. Kalisz zaraz po Nieświeżu (dzisiaj na Białorusi) był pierwszym miastem Rzeczypospolitej, gdzie zastosowano podstawowy wzór barokowej fasady. Portal z charakterystycznymi głowami serafinów i motywem bukranionu (czaszka wołu) pozostał renesansowy. W jego tympanonie umieszczono tablicę fundacyjną z napisem: D.O.M. Stanislaus a Karnkow D.G. Archiepus Gnesne. et Primas pr sua in Ecclesiam Dei Remq. Pub. Polonam charitate templum hoc s. Adalberti aedificatum a fundamentis extruxit dotavit ornavit Anno Christi MDLXXXIX („Bogu Najlepszemu Najwyższemu Stanisława Karnkowski z Bożej łaski Arcybiskup Gnieźnieński i Prymas z miłości do Kościoła i Rzeczypospolitej tę świątynię św. Wojciecha wybudował, od fundamentów erygował, wyposażył i przyozdobił w roku Pańskim 1596”). Tympanon koronuje prymasowski herb Junosza (baranek w polu).
Architektoniczny ołtarz główny z figurami patronów kościoła i glorią w zwieńczeniu pochodzi z początków XVIII wieku. Obecnie znajduje się w nim obraz Augusta Bartelmanna „Wniebowstąpienie” z 1887 roku.
W prezbiterium zwraca uwagę rozbudowany pomnik arcybiskupa Stanisława Karnkowskiego. Marmurowy nagrobek ufundowany przez kapitułę gnieźnieńską w 1611 roku. jest zaliczany do najpiękniejszych w Polsce. Epitafia, Dadźboga Karnkowskiego, starosty odolanowskiego (zm. 1617 r.), Małgorzaty z Masłowic Łayszczewskiej, kasztelanowej sochaczewskiej, rodziny Morsztynów i najpóźniejsze Ludwiki Łętowskiej (zm. 1756 r.) są dobrymi przykładami barokowej sztuki sepulkralnej. Późnogotycka kamienna płyta nagrobna Jana i Katarzyny Ciświckich z Żernik w filar lewej nawy została wmurowana w latach 60. XX stulecia.
O poziomie dawnego rzemiosła artystycznego najlepiej świadczy intarsjowana późnorenesansowa ambona, kolejna pamiątka po arcybiskupie Karnkowskim (pierwszy filar od ołtarza, po prawej od wejścia). W arabeskowe dekoracje mównicy wpisano herb Junosza oraz inicjały prymasa; szyszka wieńcząca baldachim jest symbolem życia wiecznego. Prawdopodobnie z tej ambony czasie poświęcenia świątyni arcybiskup Karnkowski wygłosił kazanie „O dwojakim Kościele chrześcijańskim”.
Pierwotne, bardzo bogate wyposażenie świątyni w dużym stopniu zostało rozproszone, niewiele pozostało też po wspaniałej rokokowej polichromii wnętrza. Zachowane fragmenty malowideł ścian pozwalają przypuszczać, że wnętrze kościoła w XVIII w. mieniło się barwami różowo-zielonymi z dużą ilością złoceń. W ołtarzu głównym znajdowało się przedstawienie Matki Boskiej Bolesnej i głowy Zbawiciela; boczne poświęcono: Matce Boskiej (Matka Boska Borgiaszowa, obraz przeniesiony do kaliskiego kościoła pobernardyńskiego), św. Stanisławowi Kostce, św. Alojzemu Gonzadze, Matce Boskiej Posiłkującej, Panu Jezusowi Ukrzyżowanemu, św. Ignacemu, Franciszkowi Ksaweremu, świętym męczennikom (prawdopodobnie św. Wojciechowi i Stanisławowi). Do wezwań ołtarzy odnoszą się monogramy wpisane w snycerskie dekoracje empor oraz stiukowe ornamentacje na sklepieniach naw. Dzisiaj są one ważną podpowiedzią, jak kościół wyglądał pierwotnie. Do wyposażenia należały także cztery potężne świeczniki, zamówione przez prymasa u gdańskiego złotnika Krzysztofa Oldendorfa.
Po kasacie zakonu jezuitów w 1773 r. w murach na krótko zagościli bonifratrzy. Już w 1798 r. na niemal 150 lat świątynia przeszła w ręce gminy ewangelickiej. Protestanci usunęli z wnętrza ołtarze boczne i konfesjonały, dobudowali chór organowy z balkonem, zakupili obraz Bartelmanna do ołtarza głównego i organy. Wysokiej klasy instrument był montowany w czasie II wojny światowej. Malowidła z ołtarzy bocznych i świeczniki Oldendorfa trafiły do pobliskiej kolegiaty WNMP – Bazyliki św. Józefa, konfesjonały do kaliskiego kościoła franciszkanów. W podziemiach bazyliki złożono także szczątki arcybiskupa Karnkowskiego.
Od 1945 r. kościół pw. św. Wojciecha i Stanisława jest świątynią garnizonową. Ten charakter podkreślają współczesne tablice pamiątkowe umieszczone w nawie głównej, poświęcone generałom Władysławowi Andersowi i Mieczysławowi Makaremu Smorawińskiemu, pułkownikowi Florianowi Grylowi dowódcy stacjonującemu w mieście nad Prosną 29 Pułkowi Strzelców Kaniowskich oraz członkom kaliskiej partyzantki, żołnierzom AK zamordowanym przez hitlerowców 19 stycznia 1945 r. w lesie skarszewskim.
Ze względu na znakomitą akustykę w świątyni często są organizowane koncerty muzyki symfonicznej i organowej.
Opracowała Anna Tabaka